Przez ostatnie 45 lat profesor Alastair Cox brał udział w opracowywaniu kryteriów jakości dla trawy syntetycznej. Wciąż widzi wystarczająco dużo możliwości, ale ostrzega, że jeśli chcemy, aby wzrost był kontynuowany, należy podjąć działania.
Niezależnie od tego, czy produkujesz, sprzedajesz, instalujesz czy cieszysz się syntetyczną murawą do uprawiania sportu, nieuniknione jest, że w pewnym momencie będziesz musiał się z nim uporać, zobaczyć jego imię lub zebrać owoce jego wysiłków. Od momentu wejścia na rynek w 1979 roku, profesor Alastair Cox jest zaangażowany w tworzenie podstaw standardów jakości nowoczesnych produktów z trawy syntetycznej.“ Wkrótce po tym, jak w 1979 roku dołączyłem do Stowarzyszenia Badań nad Guma i Tworzywami Sztucznymi (RAPRA), rząd brytyjski zdecydował się na znaczne inwestycje w infrastrukturę sportową, aby utrzymać dzieci z dala od ulicy, ponieważ kraj zmagał się wówczas z niepokojami społecznymi i niezadowoleniem. Uznali oni brak standardów jakości za niepożądany, ponieważ inwestowali dużo pieniędzy, nie znając jakości, przydatności ani tego, jak długo produkt będzie trwał. W RAPRA dołączyłem do zespołu składającego się z czterech do pięciu osób, którego zadaniem było opracowanie standardów” – wspomina Cox swoje początki.
Kilka lat później historia się powtórzyła. “Posunięcie Queens Park Rangers, aby wyposażyć stadion piłkarski w syntetyczną murawę, zaskoczyło wszystkich, ponieważ nie konsultowano się z nikim. W tamtym czasie FA nie ustanowiła żadnych zasad dotyczących jakości nawierzchni. Podczas gdy kilka mniejszych klubów dostrzegło możliwość otwarcia własnego boiska dla goszczenia piłki nożnej na poziomie lokalnym, kluby o ugruntowanej pozycji, takie jak Arsenal, Liverpool i Manchester United, były niechętne. Aby uniknąć wszelkich sporów, FA zdecydowała się opracować zasady i wytyczne dotyczące nawierzchni piłkarskich.“ Ponieważ nic nie zostało jeszcze zdefiniowane, wraz z Instytutem Badawczym ds. Murawy Sportowej (STRI) postanowiliśmy określić podstawowe wymagania dotyczące takich aspektów, jak toczenie piłki, odbijanie piłki i amortyzacja. Do dziś prace te stanowią podstawę standardów jakości nawierzchni piłkarskich, zarówno naturalnych, jak i sztucznych”. Wkrótce potem Cox rozpoczął podobną działalność dla Międzynarodowej Federacji Hokeja (FIH), a następnie założył i przez 10 lat zarządzał brytyjską filią instytutu badawczego Labosport. W 2015 roku Cox został niezależnym konsultantem. “Miałem szczęście, że udało mi się zdobyć dwa długoterminowe kontrakty w niepełnym wymiarze godzin, ponieważ zarówno FIH, jak i ESTO, poprzednik Rady ds. Syntetycznej Murawy w regionie EMEA (ESTC), potrzebowały doradcy technicznego, a jednocześnie nie były w stanie zatrudnić kogoś na pełny etat”. Obecnie pracuje również jako konsultant FIFA przy projektach związanych z rozwojem murawy piłkarskiej FIFA i przewodniczy komitetom, takim jak Europejski Komitet Normalizacyjny (CEN) ds. nawierzchni sportowych.
Fundusze private equity
Z biegiem lat międzynarodowa branża traw syntetycznych (dla sportu) stała się jedną z tych, które są obecnie zdominowane przez zaledwie kilka firm, z których praktycznie wszystkie są własnością funduszy private equity. Cox zgadza się, że zachęcanie branży do większej integracji pionowej może okazać się trudne. “Ludzie na szczycie drzewa, właściciele, firmy private equity, szukają wzrostu w stosunkowo krótkim czasie, aby móc sprzedać firmę.W ten sposób zarabiają pieniądze. Poszczególne firmy mają wyraźnie bardzo różne cele. Niestety, odnoszę wrażenie, że wiele z tych programów ma charakter bardziej krótkoterminowy. Obawiam się, że sposób, w jaki rozwija się branża, niekoniecznie sprzyja długoterminowym inwestycjom, długoterminowym innowacjom i badaniom.

